czwartek, 27 grudnia 2012

Rozdział 23 =]

ROZDZIAŁ 23 =]

NINA:
-Jak to? S-siostrą?- kompletnie mnie zatkało
-No tak. Jak chcesz to mam kopie twojego i mojego aktu urodzenia. Mamy wpisanych tych samych rodziców i są te same podpisy...-wyciągnęła z torby papiery
-Ale jak?
-Po rozwodzie rodziców mama została z tobą w Polsce a tata zabrał mnie i wyjechał do Londynu. Przez pierwszy rok sie widywali ale potem kontakt się urwał. Po 14 latach postanowiłam cię odnaleźć i powiedzieć ci coś o ojcu
-Jak mnie znalazłaś i co z tobą robi Niall z 1D??
-Wynajęłam detektywa, a on tu jest bo po tym jak ojciec poszedł do więzienia zamieszkałam z 1D
-I to chciałaś mi powiedzieć?? Że mój ojciec jest kryminalistą??
-Taa... I bardzo chciałam cię poznać.
-Wybacz ale musze się z tym przespać. Carlos zaprowadzi was do pokoju gościnnego. Możecie tu zostać jak długo chcecie- udałam się do swojego pokoju. Dawno w nim nie byłam bo teraz przeważnie śpię u Losa. Nadal byłam w szoku. Ja mam siostrę? Po chwili dołączył do mnie Carlos. Zmęczony szybko zasnął a ja nadal rozmyślałam. Postanowiłam dać jej szansę. W końcu zawsze chciałam mieć kogoś bliskiego...

JOANNA:
Obudziłam się wtulona w nieśpiącego już blondyna. Pocałowałam go na przywitanie, ubrałam sie i zeszlismy na dol. W kuchni byla Nina z Carlosem, jakas dziewczyna, James, Patricia i Niall.... Niall?
-Hej... Co, Kto to?- wskazalam na Horana i brunetke
-To jest Niall Horan z 1D i... moja siostra Alex-powiedziala Nina. Zabrałam szklankę wody i wyszłam na taras.
-Hej wszystko dobrze?- dosiadła się do mnie Nina
-Nie... Nic nie jest dobrze- mruknęłam
-Co się stało?- posmutniała
-No bo... Ona nam cie teraz zabierze...
-Hej! To wy jesteście moją rodziną. Was znam lepiej i dłużej niż Alex. Obiecuję że między nami nic się nie zmieni- przytuliła mnie
-Idziesz?- uśmjechnęła się
-Yhym- wstałam i dopijając wodę wróciłam do kuchni
-To... Co robimy przez ostatni tydzień wolnego?- spytał Logan
-Tydzień? Myślałam że macie być dzisiaj w studiu- zdziwiła się Pati
-Miało tak być ale udało nam się przekonać Gustavo o jeszcze tydzień wolnego- pocałował ją
-Nie wiem.. Może dziś pójdziemy na plaże?- zaproponowała Nina
-To jutro impra przy basenie!- krzyknęli chłopcy
-Po jutrze idziemy do parku linowego- dodałam
-A po po jutrze na gokarty!- wtrąciła się Claudia
-A później może wybierzemy się na spacer po lesie i lody w parku?- Patricia
-A w potem maraton filmowy albo kino?- dodała niepewnie Alex
-Świetny pomysł!- poparł ją Niall
- No to jesteśmy umówieni- podsumował Carlos
-To przebrać się i na plażę!- krzyknęli wszyscy i udali się do swoich pokoi. Na plaży było pusto. Tylko gdzie nie gdzie chodzili spacerowicze. Chłopacy odrazu rzucili się do wody. Nina rozmawiała z Alex, Clau i Pati się opalały, a ja usiadłam na brzegu i rzucałam Sydney piłkę. Przyglądałam się zabawą chłopaków. Musieli polubić Nialla bo traktowali go tak samo jak siebie. Po pewnym czasie zaczęli wołać nas do siebie.
-Chodź trochę popływać- podbiegł do mnie Kendall
- Właściwie to czemu nie- i teraz już wszyscy byli mokrzy
-Uwaga! - krzyknęła do mnie Alex. Obróciłam się i zdąrzyłam uniknąć zderzenia z biegnącym na mnie Jamesem
-Dziękuję- powiedziałam

i podpłynęłam do Alexandry- i przepraszam- dodałam -Nie ma za co- uśmiechnęła się. Myślę że zostaniemy kiedyś przyjaciółkami. Na plaży spędziliśmy czas do wieczora, a po powrocie każdy zajął się czymś innym... NINA: Tak jak było wcześniej ustalone, tak spędziliśmy resztę dni w tygodniu. Po leniwym weekendzie chłopaki musieli iść do studia na próby przed trasą. Smutno mi. Cieszę się że rozwijają swoją karierę ale nie wiem jak sobie poradzę bez Losa. No cóż, mam nadzieję że chociaż Sydney mi zostawi:) Jutro wyjeżdżają. Od wczoraj w domu panuje totalny chaos! Pakują się i przy okazji wszystko rozwalają! Niall wraca do Londynu, Claudia i Pati jadą na wakacje do rodziców a chłopaki w trasę. Pusto tu będzie bez nich. -Maslow !!!!!- wydarła się Clau. Zeszłam na dół żeby się dowiedzieć o co chodzi -Co jest? - dałam buziaka Carloskowi -James wpadł na Claudię jak schodził ze schodów i rozwalił jej walizki -Aha...- przytuliłam się do niego. -Nie chcę żebyś wyjechał- powiedziałam jak pięcio latka -Oj wiem ale muszę- dał mi buziaka. Przez resztę dnia wszyscy się pakowali, a ja, Aśka i Alex tylko się im przyglądaliśmy.... NEXT DAY: Obudziłam się w pustym łóżku. Latynosa już nie było... Ubrałam się szybko z zeszłam na dół. Jedli śniadanie. Dołączyłam się do nich. W końcu przyjechały taksówki i nadszedł czas na pożegnanie. Pierwszo przytuliłam dziewczyny, Nialla, chłopaków i na koniec przyszedł czas na Carlosa. Przytuliłam go mocno i pocałowałam. -Otwórz jak za mną zatęsknisz ale tak baaardzo baaardzo- podał mi pudełeczko. Pocałowałam go jeszcze ostatni raz i odjechali... ************************************************************************************************************************** Hej wszyscy czytający mojego bloga!!!! Ten rozdział jest straaaaaaaaasznie nuuuuuudny i pisany na szybko. Dedykuję go kuzynce Olce. Wiem że mnie zabijesz bo nie wyrobiłam się w czasie dlatego proszę o szybką i bezbolesną śmierć!!! Zaopiekuj się Niną i moim fonem! Tableta i Agatę też sobie weź! Rushers będę za wami tęsknić! Pozdrawiam, Nina Rusherka : *****

11 komentarzy:

  1. Wcale nie jest nudny ! Jest super ! :) Mi jak zawsze sie podoba ;** Kocham cię <33333

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak to jest nudne to ja jestem Madonna.. miło mi.. hahaahhaha:D a sytuacja z Joanną coś mi przypomina.. hamm.. Nie no już wiem. Wszystko wiem.. I dziękuje Ci za to.!!! Genialny rozdział czekam na nn:* Kocham<333333333

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozdział jest genialny! Jak twoja kuzynka ci coś zrobi to niech zacznie się mnie bać xd. Czekam nn;***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj zrobie, zrobie :D Wpadne do niej i chyba ja przytule ;**Ja ja kocham.. :D haha.. mam sie ciebie bac ? :O

      Usuń
  4. Jejku.. Ninuus ;** Wiesz.. bo jeszcze przez jakis czas bedzie wolne.. i potem macie ferie.. dawaj rozdzialy codziennie ! :D .. albo co 2 dni haha ;**

    OdpowiedzUsuń
  5. Super jest rozdział ^ ^ I nie narzekaj, że nudny !! :) Szkoda, że chłopaki musieli wyjechać w trasę :( Czekam nn :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny jest, a Ty narzekasz! :D Siadaj na tyłku i pisz kolejny. Szkoda, że chłopcy wyjechali :( Czeeekam nn ;*

    OdpowiedzUsuń
  7. NO ja nie mogę ! Nudny ?! Jasne . Dobry żart ^^
    Rozdział jest super ! :D
    Szkoda , że chłopcy wyjeżdżają :(
    Czekam nn ♥

    OdpowiedzUsuń
  8. Eee tam, wxake nie taji nudny! Szkoda ze chlopaki wyjerzdzaja. Mam nadzieje, ze czas bez nich im szybko minie ;) Czekam na nn i zapraszam na kolejnyvrozdzial do mnie!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Pojechali ?! Nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee... ;(;(;(
    ej..co on jej dał za pudełeczko ? O__o Ja chcę wiedzieć !
    Lucas: to leć czytać dalej a nie marudzisz...booosze...
    Lili: ok ! lece ^^

    OdpowiedzUsuń
  10. buuu szkoda że jaa :( ale siostra jej wydaje się fajna :D poradzą sb dziewczyny ;) PZDR ;*

    OdpowiedzUsuń