czwartek, 24 stycznia 2013

Rozdział 27 ;)

ROZDZIAŁ 27 ;)

ALEX:

W r r r.... Odkąd jestem w USA miałam już chyba z 3 chłopaków xD Znają mnie już wszyscy w szkole. T aa... Jeszcze przez dwa lata muszę tam chodzić. Nina nie bo ma taką dużą mózgownicę że napisała maturę w wieku 15 lat! Jak tak można?!? Eh... Na szczęście dziś jest sobota. Wczoraj miałam zaszczyt uczestniczyć w przepięknych przeprosinach Kendalla i poznałam Pat, przyszłą panią Henderson. Fajna nawet jest z niej przyjaciółka. Obudziło mnie lizanie po twarzy.
-Eh... Sydney zostaw... Ja chce spać!- jęknęłam
-Sid zejdź- usłyszałam Ninę
-Hej młoda- rozczochrała mi włosy
-Hej stara- usiadłam na łóżku
-Co powiesz na to abym dzisiejszy dzień spędziła z moją kochaną siostrą?- spytała
-Z chęcią tylko czy twoja pielęgniarka ci pozwoli?- zaśmiałam się, gdyż w mich myślach ukazał się Carlos w stroju higienistki xD
-Że Los? Nim się nie przejmuj. Przekonam go jakoś. A poza tym mam do ciebie sprawę
-Słucham cię siostrzyczko- podeszłam do szafy z zamiarem wybrania jakiś ciuszków
-Chcę.... Chcę sobie zrobić... Tatuaż. Ale nie mów nic nikomu!- nie powiem zdziwiła mnie tym. Moja siostra kujonka, taki aniołek a chce mieć tatuaż?
-To super! A masz jakiś szkic?- ucieszyłam się
-Pewnie- podała mi kartkę na której narysowana była nutka w kształcie serca.
-Śliczne! Też chcę taki!- zachwyciłam się
-Dlatego to ty idziesz ze mną do studia tatuażu a nie ktoś inny- przytuliła mnie. Przebrałam się w to:

a Nina w to:

i wyszłyśmy na miasto. Po jakiś 30 min byłyśmy na miejscu. Kobieta która tatułowała Ninę była bardzo miła i sympatyczna. Dała mi nawet lizaka ;P Wracając do tatoo... Nina zrobiła go sobie z tyłu szyi, pod włosami. Jak miała je rozpuszczone to nic nie było widać. Następnie udałyśmy się do McDonalda na shaki i na zakupy! Miałyśmy chyba z 10 toreb ciuchów jak wracałyśmy!
-Alex proszę cię nie mów nikomu o tatuażu. Nie chcę aby ktoś się o tym dowiedział
-Masz zamiar kryć go do końca życia? Carlos prędzej czy później i tak go zauważy
-Wiem... Ale wolę żeby dowiedział się ode mnie.
-No dobra. Nie powiem nikomu- powiedziałam wchodząc do domu
-Czego nie powiesz?- podchwycił Logan
-Nie twoja sprawa Henderson- warknęłam
-Po nazwisku to w sądzie!
-Lepiej uważaj bo niedługo możesz się tam znaleźć jako poszkodowany- dogryzłam mu. Uwielbiam się z nim droczyć. Tak słodko wygląda jak się złości.... Alex! On ma dziewczynę!
-Grozisz mi?
-Może- pobiegłam do swojego pokoju....

NINA:

-Hej misiek- pocałowałam mojego chłopaka
-Obraziłem się na ciebie- zrobił dziwną minę, że wszyscy się z niego zaśmiali
-Za co niby się fochasz?- zdziwiłam się
-Bo mi nie powiedziałaś że wychodzisz i się nie pożegnałaś- mówił jak 5 latek
-Uuu... Pielęgniarka nie przypilnowała swojego pacjenta co?- zaśmiał się blondyn
-Kendall!- skarciła go Asia
-Oj tam oj tam...
-Zabiłeś jednorożca!- wskazał na blondyna palcem fochnięty
-Że co?- zdziwiła się Claudia
-Nie słyszałaś? Jak ktoś powie ,,oj tam oj tam" to zabija jednorożca-tłumaczył James
-Ale jednorożce nie istnieją!- wtrąciła się Pat
-A wiesz czemu? Bo Kendall je zabił!- zezłościł się James. Ja tylko się zaśmiałam i poszłam do swojego pokoju odnieść zakupy. Carlito potruchtał za mną.
-Daj pomogę ci-powiedział przy schodach
-Dzięki- chciałam go pocałować ale się odsunął
-To nie oznacza że się odfochnąłem- poszedł
-To co mam zrobić aby mój kochany Latynos się odfochnął?- zaśmiałam się
-Hym... No nie wiem...-zamyślił się
-Przepraszam!- zrobiłam minę szczeniaczka- Kupiłam ci "Owocowe Owocusie"- dodałam
-Ooo! Wybaczam tylko mi je daj!- zaświeciły mu się oczy
-Masz!- rzuciłam mu paczkę żelek. Wyglądał jak ktoś kto nigdy w życiu nie jadł żelek. W 5 min pochłonął zawartość całej paczki.
-Oj ty mój żarłoczku- dałam mu wieeeelkiiieeegooo buziaka.
-Co tak długo robiłyście w mieście?- spytał
-A no wiesz.... Chdziłyśmy tu i tam po sklepach..- zmieszałam się
-Aha...- powiedział i wyszedł z Sydney na spacer. Uff...! Jak dobrze że się nie wygadałam... Ale i tak mu muszę powiedzieć o tatuażu... Lepiej nie teraz. Obrazi się znowu... Ale później będzie jeszcze gorzej... Poczekaj jeszcze trochę...- biłam się z własnymi myślami. Wzięłam krótki prysznic i przebrałam się. Zeszłam na dół do salonu. Byli tam wszyscy. O dziwo Sylwia i Asia nawet gadały razem na temat jakiegoś filmu który reklamowali przed chwilą w telewizji.
-Słuchajcie... Za 3 dni wracam do Nowego Yorku- posmutniała Sylwia.
-Szkoda siostra. Ale możesz tu wpadać kiedy tylko chcesz prawda?- pocieszał ją James
-Prawda!- przytaknęliśmy mu wszyscy razem.
-Hej ludziska zobaczcie kogo spotkałem jak wracałem ze spaceru!- wrzasnął Carlos i wleciał jak przeciąg do salonu razem z psem i....
*********************************************************************************

Witam moich czytelników! Jak podoba wam się rozdział? Bo mi całkiem, całkiem.... Jesteście pewnie ciekawi kogo takiego spotkał Carlos??? Haha... Nie powiem wam! Może ktoś z was się domyśli....
Przepraszam, że rozdział znowu jakiś taki krótki ale postaram się pisać dłuższe. Po prostu chciałam zakończyć w tym momencie ;)
W poniedziałek znowu do szkoły... Czemu te ferie tak szybko lecą?? :'(
No nic... Nie przynudzam już. Pozdrawiam
                            

Nina Rusherka ;**

2013-01-24 17.05.46.jpg
TATUAŻ NINY ;D

20 komentarzy:

  1. Nie no! Nie wiem co powiedzieć! Rozdział na maksa odjechany! <333 "Wyjebany w kosmos" jak to mówi moja przyjaciółka! ;3 Nie mam pojęcia co Carlos zobaczył, więc chcę szybko next, żeby się dowiedzieć ;3 Czekam na kolejny rozdział <3
    Pozdroo ;3

    OdpowiedzUsuń
  2. No nie wiem, co on zobaczył.. UFO wylądowało? Czekam na to od 10 lat! Albo może Harry Potter ma wakacje w Hogwarcie... :D Albo nie wiem... Shakira z Milanem wyszła na spacer, zagapiła się i trafiła do Los Angeles? NWM, albo Niall Horan idzie i ogłasza całemu światu, że 1D się rozpada... albo ostateczna wersja: Justin Bieber idzie w różowej sukience przez miasto z napisem z tyłu - kopnij mnie w d. xD ależ ja mam texty :D

    Czekam na nn :** <3

    PS wpadnij do mnie :D

    btr-friends.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Hahaha "Owocowe owocusie"..? :D tatuaż zawsze spoko , tylko jak na to zareaguje Carlos no i reszta towarzystwa .. ? Coś tu czuję nadciągającą kłótnię :D Carlos taki pięciolatek hahahaha :D Oj no rozdział zajebisty czekam na nn:* <33

    OdpowiedzUsuń
  4. No wiesz?! W takim momencie ?! -,- Ale rozdział fajny ^,^ Tatuaże są spoko ;D Mam nadzieję, że Carlos nie przyprowadzi jakiejś laski -,- No nic czeeekam nn ;**

    OdpowiedzUsuń
  5. Łał... Rozdział ekstra! Ciekawe kogo spotkał Carlos? Nie wiem. czekam nn;*

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobry dzień dobry dzień! To jest twoje radio hallo hallo!!! Nie bo to ja ^^ Ale mogę być radiem... taki seksiasty magnetofonik xD
    Odbiegam od tematu... widzę rozdział... no spoko... widzę że u ciebie... i w pisk! Jakbym zobaczyła pomidory!!! *O* Znowu odbiegam od tematu... nie gniewaj sie :(
    Pati wita Pati sie zamyka i komentuje ten rozdział jak przystało na Pati! :D
    -=-=-=-=-=-
    Matura w wieku 15 lat?... No chyba nie! Ja też tak chce!!! Nina zamień się! Będziesz mieć 20 lat jak w moim rozdziale, będziesz kretynką i idiotką! Ale Carlos zostaje! Tylko że tam wszystko jest zboczone i się gwałcą xD
    Hhahahahaha w seksiastym stroju pielęgniarki go dać xDDD Musze dać parodie tego bo nie wyrobie xD:
    "Leży sobie Nina w łóżku i czeka aż jej pomoc drogowa przyjdzie... i leży i leży aż nagle Carlos wchodzi w słodkim stroju pielęgniarki, mruga oczenkatmi *chwila bo mi się w głowie ze śmiechu kreci xD* i podchodzi w zwolnionym tępię do Niny*
    Nina: Eeee co ty masz na sobie?!
    Carlos: cześć małaaa ^^ Jestem aby sprawdzić jak moja pacjentka sie czuje... otwórz usta i mów "aaaa"
    Nina:... wole nie xDDD
    Hahahahah chyba mózg upuściłam lub dałam do prania xD co ja pisze? ja nie wiedzieć xD
    tatuaż?! Eeee ja chce pomiędzy palcami... by nie było pomiędzy nogami zboki! Sama jestem stary zbok i nie mam znajomych xDDD
    Oooo państwo Henderson są słodcy ^^ ale czumu mnie nie było na ślubie... pewnie wódkę bym całą wypiła xD Wybaczam to Loganowi bo kiedyś mi piwo kupił xDDD
    Wohohoho widać że Pani doktor ma humory... ciąża? a może okres?... No weź człowieku nawet nie dasz jej wejść do łazienki! Boże co za człowiek... wypędzam cie Carlos! *klaszcze*
    Jak to jednorożce nie istnieją?! D: Matko... moje życie nie ma sensu!!! D: Idę sie zabić!!!... aaa..a.a.a. mamoooo oni mnie okłamują!!!! ;(((
    *____* Nina chce być twoją dziewczyną!!! Ja też chce Owocowe Owocusie !!!! AAAAAAA! Kocham cie! Wyjdź za mnie! napisz maturę! Proszeee... będę idealną żoną! :D
    Kogo przyniósł Carlos?! Może mnie... oooo mnie przyniósł!!! Będę żoną Niny xDDD Spadaj Carlos! Hahahah jestem głupia xDDD Dobra opanowałam sie już xD
    -=-=-=-=-=-
    Łeee tam że jest krótki... ważne że jest świetny!!!
    Ja też w poniedziałek w szkoły... zgrozaaa xD Wielkopolska strajkuje!!! Nie idziemy do szkoły!!!
    Jestem zła jak Carlos ze skończyłaś w takim momencie... fooooch! No dobra żart xDDD
    Czekam na następny rozdział :***

    OdpowiedzUsuń
  7. świetny dawaj nn Może Jutina spodkiał no zobaczymy dawaj nn

    OdpowiedzUsuń
  8. No witam :D rozdział świetny! Hahah Owocowe Owocusie *--* Kocham je..Skittlesy :D co z tego,że rozdział krótki?? Jest zarąbisty ! :D :D Kocham Cię ! <333 (wyznaję wszystkim miłość :* )czekam nn :D

    OdpowiedzUsuń
  9. No ciekawe kto to xd
    A rozdział super :D Cop z tego , że krótki ^^
    Czekam na następny . ; ***

    OdpowiedzUsuń
  10. Mm.. ;3.. Kocham .. haha.. ja musze wziac sie wrzeszcie do napisania mojeego rozdzialu haha. ♥ Ale rozdzial swietny. Szkoda, ze taki krotki :<.. Czekam na nastepny kochaanaa ! ; *

    OdpowiedzUsuń
  11. świetny rozdział *__* :) czekam na nn :) a tak przy okazji zapraszam do siebie http://zpunktuwidzeniamyheroislogan.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Genialny rozdział ^ ^ Tylko nie działa u mnie tatuaż Niny :( Jestem ciekawa kogo tam zobaczyła xD Więc dawaj mi tu szybko nn :*

    OdpowiedzUsuń
  13. Kogo tam spotkał ? No niee... nie lubie takich zakończeń, ale i tak rozdział wspaniały ^^Czekam na nn :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam na rozdział http://czy-milosc-zawsze-wygra.blogspot.com/2013/01/rozdzia-1-szkoa-szkoa-i-nikt-tego-nie.html

      Usuń
  14. I z kim tam przyszedl, no z kim?! Szkoda ze Sylwia juz wraca :/ Ciekawi mnie czemu boi sie powiedziec Carlosowi o tatuazu... Przecierz chyba nie mialby czemu sie za to obrazic... Rozdzial wspanialy! Carls jak sie zucil na Owocowe Owocusie ;p hehe, pozdrawiam i czekam na nn!

    OdpowiedzUsuń
  15. Wspaniały rozdział. Noo.. Carlos w stroi higienistki hahahaha OMG jakby to wyglądało :D Z śmiechy bym sie chyba posikała :P Ty lubisz nas trzymac w niepewności prawda ? Dawaj szybko następny, bo nie wytrzymam :P

    OdpowiedzUsuń
  16. Hej, suuper rozdział ^^
    Nominowałam cię do The Versatile Blogger ;]
    Więcej informacji na moim blogu - http://opowiadanie-big-time-rush99.blogspot.com/ ;D

    OdpowiedzUsuń
  17. Zajebisty rozdział! *.* ^^
    Nominowałam cię do The Versatile Blogger!
    Więcej info na moim blogu - http://big-time-rush-oni-i-ja.blogspot.com :-))

    OdpowiedzUsuń
  18. Boże...Jak on mógł...Zabił mi jednorożca! XD zwaliło nie z nóg. Ten rozdział jest po prostu genialny! :) szybko dodawaj nn. ps.Założyłam mojego pierwszego bloga i jeżeli chcesz poczytać to zapraszam na chlopaki-z-btr.bloog.pl Czekam na nn
    Majka

    OdpowiedzUsuń
  19. z psem i ...? z kotem! z myszą! z kangurem! z lampą! z chinczykiem o ciemnej karnacji! z rudym chińczykiem! z rudym murzynem! z Britney Spears! z niebieskim bananem! z zielonym, flamingiem! yyy ... nie wymyśle już nic więcej xd ... z Lincolnem!!! dobra juz tyle xd PZDR! ;*

    OdpowiedzUsuń